Home » Sprzedaż i Marketing » Jak korzystać z publicznych zestawów danych, aby tworzyć niesamowite treści (i zdobywać mnóstwo linków zwrotnych)
publiczne zestawy danych

Jak korzystać z publicznych zestawów danych, aby tworzyć niesamowite treści (i zdobywać mnóstwo linków zwrotnych)

To błędne przekonanie jest powszechne wśród wielu osób zajmujących się marketingiem treści i SEO.

Wygląda to tak:

Dane to jeden z najlepszych sposobów na tworzenie świetnych treści i budowanie linków. Ale moja firma/klient nie ma żadnych interesujących danych do udostępnienia.

No cóż, jesteśmy w kropce.

Dzisiaj raz na zawsze rozwieję te wątpliwości, pokazując nie tylko konkretne przykłady tego, jak wykorzystaliśmy publicznie dostępne dane, by osiągnąć znaczące sukcesy, ale także gdzie można znaleźć dane i jak można je wykorzystać.

Jasne, nowe, oryginalne dane i badania może być źródłem fantastycznej treści.

Ale to nie znaczy, że bez tego jesteś w dupie. To po prostu znaczy, że musisz być kreatywny – myśleć nieszablonowo.

I jest mnóstwo danych, które tylko czekają na wykorzystanie. Jest dosłownie cały podcast poświęcony teraz ludziom dzielącym się faktami i danymi – większość z nich to stare (a nawet starożytne) wiadomości.

Chodzi o to, że ludzie kochają dane.

I naprawdę im się podoba, jeśli poznają nowe, interesujące sposoby.

Przyjrzyjmy się kilku przykładom, jak to się robi.

Dane publiczne w praktyce

Kiedy po raz pierwszy dowiedziałem się o wielu pracach wykonywanych za kulisami, budowanie linkówSzukałem czegoś – czegokolwiek – co pozwoliłoby mi wygrać.

Nasz zespół wymyślił plan, który z perspektywy czasu wydaje się niemal głupi, ale w tamtym czasie miał sens. Pracowałem dla startupu, który pomagał studentom dopasowywać się do uczelni. Postanowiliśmy więc stworzyć infografikę pokazującą, gdzie senatorowie USA poszli na studia.

Przeprowadziliśmy szybkie badania i odkryliśmy, że możemy znaleźć senatorów każdego stanu oraz uczelnie, które ukończyli, bezpośrednio na Wikipedii.

senatorowie-college-wikipedia

Nasz zespół wziął się do pracy, zebrał dane, sprawdził je pod kątem faktów i umieścił w arkuszu kalkulacyjnym.

To nie była nowa informacja. Nie mogła być wartościowa. Tak?

Mimo wszystko poszliśmy naprzód. Mając dane w ręku, stworzyliśmy infografikę, w tym mapę, na której widniało logo uczelni należące do każdego z senatorów z każdego stanu.

senat-u-góra-mapa

Kiedy skończyliśmy infografikę, przeszedłem przez proces outreachu, kierując się do dziennikarzy, którzy w przeszłości pisali o polityce i kongresie. Skupiłem się na osobach, które pisały o „zabawnych” tematach (zamiast o zwykłych wiadomościach).

Kliknąłem wyślij i pomyślałem, że to koniec. To była miła próba.

Ale to nigdy nie zadziała. Tak?

No i zadziałało!

Najpierw o tym fakcie napisał Washington Post.

Poczta

Ale na tym się nie skończyło. Około tuzina innych stron – w większości krajowych lub regionalnych mediów – podchwyciło grafikę i rozprzestrzeniło się ona daleko i szeroko.

11-wyników-Indeksu-świeżego
domeny odsyłające z Ahrefs Site Explorer

Przyznam, że to było małe zwycięstwo w wielkim schemacie rzeczy. Ale w tamtym momencie czułem, że właśnie podbiłem świat. Wzięliśmy dane z pieprzonej Wikipedii i zamieniliśmy je w kilka dużych linków zwrotnych.

Byłem tym zafascynowany.

Zacząłem przeszukiwać miejsca, aby znaleźć interesujące dane, których mógłbym użyć do tworzenia bardziej odjazdowych treści. Przyjrzałem się innym witrynom pod kątem ich najpopularniejszych treści opartych na danych, próbując odtworzyć, w jaki sposób dane zostały skompilowane.

Przez ostatnie kilka lat wielokrotnie przekonałem się, że dane publiczne można gromadzić i wykorzystywać do tworzenia niesamowitych treści, które naprawdę mają potencjał.

Niedawno natknąłem się na tę infografikę z Decluttr:

pokemon-go-grafika1

Znalazłem ją, ponieważ pojawiała się wszędzie w moim kanale informacyjnym i na Twitterze. Wydawało się, że wszędzie, gdzie się obróciłem, pojawiała się ta mapa.

I nie zwariowałem.

Został odebrany przez parę cetnar punkty sprzedaży:

Jednoroczne domeny odsyłające (indeks na żywo)
Domeny odsyłające z Ahrefs Site Explorer

Więc zbadałem to dalej.

Okazało się, że dane te pochodzą bezpośrednio z Google Trends.

Ich zespół zebrał dane dotyczące zapytań wyszukiwania, takich jak „Gdzie znaleźć Pikachu” i zmapował zapytania według stanu, co dało im zestawienie najbardziej poszukiwanych Pokemonów w każdym stanie. (To było w szczytowym okresie szaleństwa na punkcie Pokemon Go.)

google-trends-mapa-pokemonów

To nie był jednorazowy hit. Dane publiczne były prawdziwym atutem – a ludzie na nich zarabiali.

Column Five zapożyczył nawet dane zebrane przez Forbesa na temat najbardziej wartościowych franczyz sportowych, aby stworzyć na ich podstawie ciekawą wizualizację.

mvp-kolumna-5

Zdobyli oferty od kilku ogromnych stron, takich jak DeadSpin i USA Today. A wszystko, co zrobili, to wzięli dane, które już były dostępne i zamienili je w fajny, wizualny zasób.

Tego rodzaju dane są dosłownie jednym z filarów Internetu. A większość z nich była tam – czekała tylko na znalezienie, skompilowanie i przekształcenie w coś użytecznego.

Gdzie znaleźć dane publiczne

Dane są dosłownie wszędzie. Jako ludzie, tworzymy ich tak dużo każdego dnia, że ​​większość z nich nigdy nie jest nawet oglądana ani rozważana.

I dlatego jest to tak intratna okazja.

Kluczem do wykorzystania danych publicznych jest po prostu wiedza, gdzie ich szukać.

Oto 4 niezawodne miejsca, w których możesz znaleźć dane, które wykorzystasz w swoich treściach:

Bazy danych federalne i stanowe

Wiesz, ile tych dolarów z podatków płacisz? Cóż, część tych pieniędzy idzie na finansowanie badań i kompilację danych. A te dane są następnie publikowane za darmo, większość z nich w Internecie.

Na przykład, jeśli pomyślałbyś, że ciekawie byłoby zrobić infografikę pokazującą, ile pieniędzy z twoich podatków przeznaczane jest na finansowanie badań, które trafiają do internetu, możesz zagłębić się w temat góra danych na stronie internetowej Congressional Budget Office.

Ale to tylko wierzchołek góry lodowej.

Data.gov indeksuje niemal każdy dostępny publiczny zestaw danych. A jest ich prawie 200,000 XNUMX – tylko czekających na użycie.

dane-rząd-db

Nawet kategoryzują je według sektora i dają ci wygodną funkcję wyszukiwania. (Kurczę, to jest dużo danych do wzięcia!)

Studia Akademickie i Naukowe

Oprócz faktów i liczb publikowanych przez rząd, naukowcy i badacze z całego świata codziennie publikują nowe dane.

Część z nich jest dostępna za opłatą, jednak dzięki Google Scholar można łatwo znaleźć dane i badania na praktycznie każdy temat.

Chcesz stworzyć superfajną infografikę na temat życia kałamarnic? Nie mów nic więcej.

wiek-kałamarnic

Widzieliśmy, że jest on używany wielokrotnie. Ale Google ma naprawdę fascynujące dane na temat zachowań wyszukiwania. Możesz dostrzec trendy, znaleźć różnice według stanu lub kraju i wykonać wiele innych fajnych analiz.

trendy-google-trump

Nie zapomnij również o ręcznym zbieraniu danych z funkcją autouzupełniania. To kolejny ulubiony element mediów!

Dane dotyczące strony na Facebooku i reklam

Często pomijanym źródłem danych publicznych jest Facebook.

Nie ułatwiają one znalezienia Twojej firmy, ale jeśli kiedykolwiek korzystałeś z platformy reklamowej, wiesz, że możesz wykorzystać jej funkcje targetowania i sprawdzić w czasie rzeczywistym wielkość swojej grupy docelowej.

fb-targeting-data

Oznacza to, że możesz wykorzystać te dane do sporządzania wykresów, diagramów i map przedstawiających preferencje i dane demograficzne ludzi.

DYGRESJA.

 Po prostu poświęć trochę czasu i poznaj narzędzie oraz sposób, w jaki oblicza ono wielkość Twojej widowni. I oczywiście podaj mnóstwo zastrzeżeń, że dane opierają się wyłącznie na użytkownikach Facebooka, a nie są ultraprecyzyjne. 

Jak korzystać z publicznych zestawów danych

Załóżmy, że odrobiłeś pracę domową i znalazłeś ciekawe, interesujące dane.

Co teraz?

To jest ta zabawna część. Serio. Niebo jest granicą.

Dane są tak cenne, ponieważ istnieją niemal nieskończone sposoby ich wykorzystania do tworzenia nowych i interesujących treści.

Oto kilka pomysłów:

1. Twórz wykresy, tabele i infografiki

Sprawdzone w czasie, zatwierdzone przez backlink. Prosta, interesująca wizualizacja danych w odpowiednich rękach jest jedną z najskuteczniejszych form treści do zdobywania linków.

DataCamp.com przygotował całkiem fajny – choć dość podstawowy – infografika porównująca R i Python. Wszystkie posiadane przez nich dane pochodzą z innych badań i stron internetowych.

python-vs-r-data-science-wars-infografika

Ale zgadnij co? Nadal zarobili linki z prawie 150 domen. Nieźle.

roczny-odnoszący-się-domen-2

Odwołujące się domeny z Ahrefs Site Explorer > Przegląd

2. Twórz mapy według stanu, kraju lub regionu

Jeśli znalezione dane mają wymiar lokalizacji, to gra się zaczyna. Mapy są superpopularne, a media szaleją na punkcie ładnego, kolorowego podziału tego, jak świat jest albo bardzo różny, albo niesamowicie podobny.

Strony takie jak Estately uczyniły z tego powszechną praktykę – i odniosły duży sukces.

Ich mapa „Najbardziej „amerykańskie” stany„zebrano wiele publicznych danych, aby stworzyć analizę patriotyzmu w poszczególnych stanach.

mapa-najbardziej-amerykańskich-stanów

Od razu odnieśli kilka znaczących sukcesów, mając 70 domen odsyłających.

większość-amerykańskich-stanów-rd-ahrefs

DYGRESJA.

 Nazywamy je „infomapami” i są one miażdżący teraz do budowania linków. Zobacz nasz post o budowaniu linków wizualnych po więcej. 

3. Rankingi i oceny

Podstawą każdego rodzaju uzasadnionej oceny lub rankingu jest metodologia oparta na danych. Możesz wymieszać pewne dane publiczne – takie jak recenzje lub obiektywne wyniki jakości – aby stworzyć ranking, który przejdzie próbę.

GetApp.com klasyfikuje najlepsze CRM-y co kwartał, a ich metodologia jest w pełni opisana. Większość z nich pochodzi z kompilacji danych publicznych, takich jak oceny klientów i liczba integracji.

Stały się jednak autorytetem, do którego się zwracają, ponieważ ich rankingi opierają się na obiektywnym podejściu do mierzenia jakości, opartym na danych.

najlepszy-ranking-crm-rd

4. Remiksuj lub nakładaj dane na interesujące sposoby

Czasami pojedynczy zestaw danych po prostu nie jest wystarczająco interesujący.

Spróbuj połączyć dane z różnych źródeł (tam, gdzie ma to sens, statystycznie rzecz biorąc) i stwórz warstwowy zestaw danych. Wiele z tych przykładów z niego korzystało – i możesz to zobaczyć wszędzie, gdy zaczniesz szukać.

Weźmy na przykład to ogromna analiza najlepszych miast dla fanów muzyki autorstwa ValuePenguin.

wartość pingwina

Wyszczególniają wszystkie punkty danych, których użyli – i żaden z nich nie jest unikalny ani zastrzeżony! Ale nałożyli warstwy danych z wielu źródeł w nowy i interesujący sposób.

I zostali za to hojnie wynagrodzeni – w ciągu ostatnich dwóch miesięcy pozyskali ponad 50 domen odsyłających.

rd2

Teraz Twoja kolej

Jakie fajne rzeczy można stworzyć, wykorzystując otaczające nas dane publiczne?

Jeśli kiedykolwiek zabraknie Ci darmowych, publicznych danych, będziemy mieli kłopoty. Ale do tego czasu – nerd out!

Źródło z Ahrefs

Zastrzeżenie: Informacje podane powyżej są dostarczane przez Ahrefs niezależnie od Cooig.com. Cooig.com nie składa żadnych oświadczeń ani gwarancji co do jakości i niezawodności sprzedawcy i produktów.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewiń do góry