- Raport koalicji SEMA na temat lokalnego przemysłu wytwórczego w USA wskazuje na luki zagrażające jego rozwojowi
- Nadmierna podaż tańszych modułów słonecznych, zwłaszcza z Chin, zagraża lokalnym inicjatywom produkcyjnym
- Nawet przy wdrożeniu IRA branża potrzebuje większego wsparcia w celu ustanowienia łańcucha dostaw w górnym biegu rzeki
- Agresywne egzekwowanie ustawy UFLPA ma kluczowe znaczenie dla utrzymania równych warunków działania dla krajowych producentów
Ustawa o redukcji inflacji (IRA) nie wystarczy, aby stworzyć stabilny, bezpieczny i solidny łańcuch dostaw amerykańskiej produkcji paneli fotowoltaicznych, który w obliczu wyzwań związanych z nadpodażą nadal w dużej mierze opiera się na imporcie.
Według nowego raportu Guidehouse Insights, zleconego przez koalicję Solar Energy Manufacturing for America (SEMA), branża potrzebuje większego zaangażowania „całego rządu”.
WYZWANIA
„Po uchwaleniu IRA, z jej postanowieniami mającymi na celu wyrównanie szans dla amerykańskich producentów, ogłoszono miliardy dolarów planowanych inwestycji w całym amerykańskim łańcuchu dostaw energii słonecznej. Teraz, gdy producenci w Chinach i Azji Południowo-Wschodniej są dotowani za granicą, wykorzystują swoją ogromną kontrolę rynku i wątpliwe taktyki handlowe, aby podważyć te inwestycje, postęp onshoringu jest wstrzymany, ponieważ amerykańscy producenci czekają na dalsze wsparcie, aby osiągnąć obiecaną niezależność łańcucha dostaw”, czytamy w raporcie.
Nadpodaż modułów na rynku amerykańskim jest poważnym problemem, według analityków, ponieważ obniża ceny modułów. Oznacza to, że amerykańscy producenci nie mogą konkurować z mocno dotowanymi firmami z Chin, które również produkują przy oszczędnościach skali.
Nadzwyczajne moratorium rządu USA w sprawie ceł ochronnych na produkty solarne pochodzące z Chin i trafiające na terytorium USA za pośrednictwem czterech krajów Azji Południowo-Wschodniej, zwiększyło również podaż tańszych modułów solarnych w Ameryce.
Do czerwca 2024 r., kiedy moratorium ma zostać zniesione, wysoki poziom importu prawdopodobnie spadnie, ale nie wcześniej niż na rynek trafi około 91.6 GW, co znacznie przekroczy prognozowany popyt na poziomie 38.7 GW w 2024 r. Jeśli po czerwcu 2024 r. moratorium zostanie zniesione i nie zostaną nałożone żadne cła, autorzy raportu szacują, że do USA trafi aż 102.4 GW modułów
Auxin Solar i Concept Clean Energy zakwestionowały moratorium, które według ROTH MKM może doprowadzić do nałożenia ceł wstecznych na moduły fotowoltaiczne o wartości 10 miliardów dolarów, które zostały już zaimportowane, niesprzedane lub nawet zainstalowane (zobacz Firmy zajmujące się energią słoneczną kwestionują moratorium taryfowe rządu USA).
Guidehouse twierdzi, że w obliczu braku reakcji ze strony Stanów Zjednoczonych na obecny napływ importu komponentów i produktów gotowych, ostatnie zapowiedzi fabryk prawdopodobnie nie zostaną zrealizowane.
IRA przyniosła pewność i obietnicę zachęt finansowych dla lokalnego przemysłu fotowoltaicznego, co doprowadziło do kilku ogłoszeń o nowych jednostkach produkujących ogniwa i moduły. Autorzy uważają, że nawet jeśli połowa tych ogłoszonych mocy produkcyjnych zostanie uruchomiona, kraj mógłby wyprodukować wystarczająco dużo, aby zaspokoić prawie 100% swojego nowego zapotrzebowania na energię słoneczną do 2027 r.
Mimo że jest to obiecujący początek, analitycy wskazują na luki, jeśli chodzi o lokalną produkcję komponentów w górnym biegu rzeki. Analitycy twierdzą, że „te etapy produkcji są najbardziej kapitałochłonne, a jednocześnie najmniej zachęcane przez przepisy IRA”.
Na przykład Stany Zjednoczone mają wystarczającą zdolność produkcyjną polisilikonu, aby wytwarzać około 20 GW produktów z krystalicznego krzemu rocznie. Nadal jednak potrzebują krytycznych zakładów produkcyjnych następnego etapu do udoskonalania i wytwarzania komponentów w produkcji ogniw słonecznych.
Brakuje również zdolności produkcyjnych w zakresie sztabek, płytek i ogniw, co powoduje zależność od globalnych dostawców.
Według badań, takie ciągłe uzależnienie od importu zagranicznego naraża amerykański przemysł na wahania cen i dostaw, a także na problemy geopolityczne, nie wspominając już o zagrożeniu, jakie stwarza to dla osiągnięcia amerykańskich celów klimatycznych.
Chiny z kolei kontrolują 97% światowych zakładów produkujących ogniwa fotowoltaiczne, ponad 99% światowych mocy produkcyjnych wafli krzemowych, produkują ponad 90% polisilikonu klasy solarnej, a chińskie przedsiębiorstwa kontrolują 80–95% globalnych dostaw w całym łańcuchu dostaw ogniw słonecznych.
„Producenci paneli słonecznych w Ameryce działają znacznie poniżej swojego pełnego potencjału, ponieważ rząd sprzyja nadmiernemu uzależnieniu od Chin i nie zapewnia równych warunków działania, które sprzyjałyby inwestycjom i innowacjom” — mówi Mike Carr, dyrektor wykonawczy koalicji SEMA.
REKOMENDACJE POLITYCZNE
Autorzy przedstawiają następujące główne zalecenia, które mają pomóc Stanom Zjednoczonym w produkcji energii słonecznej na lądzie w celu osiągnięcia czystszej produkcji, wyższych standardów pracy i tworzenia miejsc pracy dla klasy średniej:
- Treść krajowa:Decydenci polityczni powinni ustalić rygorystyczne standardy dotyczące otrzymywania dodatkowych ulg podatkowych za korzystanie z krajowych zasobów i zamówień publicznych, aby zachęcić do inwestycji w kapitałochłonne i wysokowartościowe części łańcucha dostaw, takie jak produkcja płytek krzemowych i polikrzemu.
- Energiczne egzekwowanie amerykańskich przepisów handlowych:Silne egzekwowanie przepisów antydumpingowych i aktywne egzekwowanie ustawy UFLPA mają kluczowe znaczenie dla utrzymania równych warunków działania dla krajowych producentów, którzy przestrzegają wyższych standardów pracy i ochrony środowiska.
- Dostarczanie:Oprócz wprowadzenia polityki premiowania krajowej produkcji paneli słonecznych, rząd USA mógłby dać przykład i wymagać od wszystkich producentów energii słonecznej, z którymi ma podpisane umowy zakupu energii, stosowania paneli słonecznych spełniających najwyższe standardy dotyczące komponentów wyprodukowanych w USA.
Ostrzegają, że działanie zgodnie z tymi zaleceniami popchnie rynek w stronę zakupu droższych modułów amerykańskich. Jednak całkowity koszt systemu wzrośnie „tylko nieznacznie” w zależności od zastosowania.
„Potencjalne redukcje kosztów w innych obszarach wdrażania energii słonecznej (tj. uzyskiwanie pozwoleń, instalacja/koszty ogólne i operacje pozostałej części systemu) prawdopodobnie będą miały większy wpływ na wzrost rynku” – twierdzą.
Pełny raport zatytułowany Punkt zwrotny: stan produkcji fotowoltaiki w USA i co dalej, jest dostępny na stronie koalicji SEMA Zbieranie danych analitycznych o stronach internetowych lub aplikacjach (aby sprawdzić, czy strona działa poprawnie lub które sekcje strony są najbardziej atrakcyjne dla odwiedzających). do bezpłatnego pobrania.
Źródło z Wiadomości Taiyang
Zastrzeżenie: Informacje podane powyżej są dostarczane przez Taiyang News niezależnie od Cooig.com. Cooig.com nie składa żadnych oświadczeń ani gwarancji co do jakości i niezawodności sprzedawcy i produktów.